Na początku nic nie jest proste. Mówienie, chodzenie, kopanie piłki, jazda na rowerze ― każdy z nas musiał się tego nauczyć. Słowo za słowem, krok po kroku, gest za gestem. Pierwsze próby kończą się zwykle niepowodzeniem, dopiero za drugim, trzecim albo dziesiątym razem małemu człowiekowi udaje się postawić samodzielnie krok, który daje mu ogromną satysfakcję.

Człowiek uczy się całe życie. Najpierw, we wczesnym dzieciństwie, opanowuje trudną sztukę chodzenia i komunikacji z innymi, a także uczy się, co jest bezpieczne, a czego nie należy robić, bo może być dla niego zagrożeniem. Mały człowiek musi przyswoić wiele różnych umiejętności. Musi ― ale też chce, bo dzieci z natury uczą się chętnie.

Hollis LaCroix przyzwyczaił się, że ma władzę i duże pieniądze. Nie znosił kobiet, które miały sekrety. Nie przepadał też za tupetem i ciętym językiem. Ślicznotka, która uszkodziła mu samochód, a chwilę potem, starając się o posadę niani jego bratanicy, wygarnęła mu od serca, natychmiast spotkała się z jego ostrą reakcją. Mimo to, gdy emocje opadły, postanowił dać jej szansę. W końcu trudno o idealną opiekunkę dla dziewczynki z problemami. Hollis sam przed sobą nie chciał przyznać, że zarówno odwaga, jak i temperament Elodie bardzo mu się spodobały.

Los stawia na jego drodze Ewę Domańską, z którą niegdyś w Grecji połączył go krótki, choć płomienny romans. Teraz - ku zaskoczeniu obojga - okazuje się, że kobieta będzie podwładną Iana w jego świeżo zakupionym hotelu. Ich wzajemna fascynacja wybucha z nową siłą, ale szybko okazuje się, że Ewa nie zamierza być bezwzględnie posłuszna swojemu szefowi - ani w pracy, ani w uczuciach. Tymczasem on nie lubi niesubordynacji. Kochanka staje się problemem - a te biznesmen rozwiązuje szybko i bez zbędnych kompromisów. Domańska znów znika z jego życia. Wydawać by się mogło, że tym razem na zawsze. Jednak w miłości i w interesach pewne jest tylko jedno: niewiele rzeczy może równać się z zemstą upokorzonej kobiety.